polityka

Luki w modelu

W moim modelu pojęciowym opisującym (na mój własny użytek) obecny rząd i wspierającą go partię jest kilka luk, a największą z nich jest kult tzw. “żołnierzy wyklętych”. Model mówi, że PiS potrzebuje mieć “swoich” bohaterów – nie takich, którzy byliby wspólni, tylko konkretnie “pisowscy”, ponieważ to pozwoliłoby implikować, że bohaterowie są tylko z PiS-u. Model nie wyjaśnia jednak, czemu w tym celu PiS miałby wykorzystywać tak jednoznacznie skompromitowane postacie.

Jest przecież tyle alternatyw, jak chociażby Powstanie Warszawskie, w którym brało udział tak wiele osób, że na pewno udałoby się znaleźć jakichś nadających się pseudobohaterów, a nawet autentycznych bohaterów.

Spośród dwóch alternatywnych interpretacji brzytwa Hanlona każe wybrać tę, która całą sytuację tłumaczy głupotą. Mówi ona, że PiS sobie tego nigdy na poważnie nie przemyślał. Po prostu skoro ci ludzie byli dotąd w niełasce, to teraz w ramach rewolucji trzeba ich do łaski przywrócić. Ich zasadniczą zasługą jest to, że są nielubiani przez tych, których PiS nie lubi.

Taka ścieżka postępowania byłaby jednak autodestrukcyjna. Im bardziej PiS przekona swoich zwolenników do (życzliwego) interesowania się tymi ludźmi, tym więcej osób w dobrzej wierze zacznie doczytywać źródła na własną rękę. A im więcej to zrobi, tym więcej spośród nich (w tym w większości dotychczasowi zwolennicy PiS) przekona się, że życiorysy tych ludzi są nie do wybronienia.

Jest to przejawem mojego ogólniejszego dylematu z PiS. Ta partia zachowuje się tak, że muszę sobie wyobrażać bardzo skomplikowane i dalekowzroczne finty w fintach w ich wykonaniu, inaczej mówiąc – widzieć w nich coś na kształt komiksowo-bondowskich super-geniuszy zbrodni, ponieważ w przeciwnym razie musiałbym uznać ich za idiotów. Nie: ludzi, których mam za idiotów, ponieważ nie podobają się mi ich poglądy, tylko autentycznych idiotów, którzy sami sobie podstawiają nogę.

facebook.com/staszek.krawczyk/posts/10152978581452325


republikacja z: facebook.com/jzwesolowski/posts/628882200626453

Jacek

Prowadzi studio działalności okołogrowej Inżynieria Wszechświetności i tam m.in. pisze więcej o grach. Autor podręcznika Level design dla początkujących. Twórczość Jacka można wspierać na Patronite. → facebook → twitter