demonstracje

Nie pozwólmy przemocy się rozgościć

Wstydliwe wyznanie: na wczorajszą demonstrację wpakowałem do plecaka koc, po to żeby plecak był miękki i żeby można było się nim zasłonić. No ale z kolei policjanci na tę demonstrację zabrali pełne pancerze, kaski, tarcze, przenośne rozpylacze (nie wiem co to jest, wygląda jak gaśnica) oraz tak ze trzystu kumpli, więc to były takie tylko heheszki.

Nacjonaliści to jest generalnie banda tchórzy, których kręci przemoc jednokierunkowa, tzn. taka żeby samemu na pewno nie oberwać. Autobusy świetnie się do tego nadają: nie ma dokąd uciec, mało miejsca, pasażerowie na ogół nie reagują. Dlatego wszelkie “pojedyncze” przypadki przemocy są tak ważnym sygnałem ostrzegawczym dla nas wszystkich. Przemoc zaczyna się na obrzeżach i tamże rośnie w siłę, a do mainstreamu przelewa się dopiero, gdy poczuje się niepokonana. Zaczyna się od obelg, szturchania, odbierania przypinek, ale z czasem repertuar rośnie: pobicia, prześladowania, wybite szyby, zakłócanie spotkań, zamieszki na demonstracjach.

Nie pozwólmy przemocy się rozgościć. Kiedy jesteście świadkami niepokojącego zdarzenia, to, zależnie od predyspozycji, możecie zrobić kilka różnych rzeczy:

  • podejść do osoby, w którą wymierzona jest przemoc i porozmawiać z nią, ignorując napastnika
  • przyłączyć się do już interweniujących osób, w przypadku gdy napastnik nie rezygnuje
  • zawiadomić policję, kierowcę, konduktora itd.
  • nawet jeśli po prostu odezwiecie się i na głos wyrazicie sprzeciw, będzie to lepsze od bierności.

Pamiętajcie, że z punktu widzenia tchórza “samemu nie oberwać” to nie tyle “nie nabić sobie guza”, ile “nie utracić twarzy”. Waszą najcięższą bronią jest zawstydzenie.


republikacja z facebook.com/jzwesolowski/posts/727922990722373

Jacek

Prowadzi studio działalności okołogrowej Inżynieria Wszechświetności i tam m.in. pisze więcej o grach. Autor podręcznika Level design dla początkujących. Twórczość Jacka można wspierać na Patronite. → facebook → twitter