Kto przeczytał swoją umowę z operatorem komórkowym?
Kto przeczytał swoją umowę z operatorem komórkowym? Zwłaszcza jeśli akurat w tej chwili nie ma potrzeby napisania reklamacji?
Od 50 do 70 stron mają umowy zawierane przez abonentów z operatorami komórkowymi (czcionką 10, czyli najmniejszą akceptowalną przez Urzędy). […]
Każda umowa musi zawierać pewne elementy obligatoryjne […] Czy wszystkie są rzeczywiście sensowne i niezbędne? Odpowiedź brzmi oczywiście: nie.
Dlaczego tak jest? Witold Tomaszewski, którego znam i poważam na tematy telekomunikacyjne, odpowiada w tekście Umow(n)y koszmar na Telepolis. Można przeczytać i westchnąć troszeczkę, ale też to i owo sobie zracjonalizować.