Jacek: przegląd artykułów z 2016 roku
Z okazji Świąt i zbliżającego się Sylwestra przygotowałem krótką listę artykułów, które napisałem w tym roku, a które wydały Wam się szczególnie ważne. Ważność mierzyłem skalą Waszych reakcji, to znaczy głównie udostępnień i polubień. To nie są teksty, z których jestem najbardziej zadowolony (jako autor zwracam uwagę na inne rzeczy niż Wy), tylko te, które się najbardziej przydały.
Artykuł o wyborach w Stanach (9 listopada). Pisałem go na gorąco w noc powyborczą. Opisałem w nim wspólny motyw przemian antydemokratycznych w Europie i w Ameryce.
Relacja z miasteczka Razem pod KPRM (12 marca). Również pisałem na gorąco, po tym jak wróciłem do domu i nie znalazłem w mediach relacji z manifestacji, która odbyła się tego dnia. Nie była bardzo duża, to była ważna, bo zwiastowała nowe otwarcie dla lewicy w Polsce.
Artykuł o tym, dlaczego rząd przegra starcie o aborcję (3 kwietnia). Ciekawostka: to jest przemówienie. Czasami, gdy chcę uporządkować myśli, rozmawiam sam ze sobą lub z wyobrażonym rozmówcą. Sporadycznie ten wewnętrzny monolog przybiera formę przemówienia. Co się miało marnować – przerobiłem je na felieton.
Kto jest kim w polskiej polityce, jeżeli wyobrazimy ją sobie jako Gwiezdne Wojny (7 czerwca). Najbardziej rozbawiło Was, kto okazał się mistrzem Yodą.
Układ naczyń połączonych (22 marca). Artykuł o tym, że powinniśmy kultywować brak przyzwolenia na przemoc w polskiej polityce. Pisałem to dziewięć miesięcy temu, trochę na zapas. Chciałbym móc powiedzieć, że niepotrzebnie.
Przetasowanie pojęć (11 listopada). Relacja z tegorocznego marszu antyfaszystów.
Na początku roku moje wpisy czytało około stu osób. Dziś jest Was około 650 osób. Dziękuję za Waszą uwagę i życzliwość. Mam nadzieję, że ta wymiana uwag, którą tutaj toczymy, chociaż troszkę się Wam przydaje.
Mnie natomiast przydałoby się Wasze wsparcie na patronicie: https://patronite.pl/jwesolowski Im więcej tam wpada, tym więcej mogę robić rzeczy, które są potrzebne, ale nie są zarobkowe – na przykład pisać.
republikacja z facebook.com/jzwesolowski/posts/751891864992152