demonstracje

Pod wieczór jest ruch, ale z rana w Alejach Ujazdowskich przebywa znacznie skromniejsza załoga.

Zagadka: kiedy wolno przynieść nóż na demonstrację?

Przychodźcie na demonstracje najedzeni oraz dużo spacerujcie. Odkryłem dziś, że ruch mi pomaga.

Facebook zeżarł mi prawie gotowy wpis, więc zadowolę się streszczeniem.

Kiedy pół kilometra od wyznaczonego miejsca demonstracji ludzie idący w jej kierunku są już tak liczni, że mogliby uformować osobne demonstracje – wiedz, że coś się dzieje.

Wodzirej malutkiej kontr-demonstracji narodowców rzucił hasło: “jest was mało”. Myślę, że w tym jednym zdarzeniu mieści się cały obecny konflikt o Konstytucję.

Zwolennicy obecnego rządu wyrażali entuzjazm: “jeszcze trzech”, “jeszcze dwóch” i tak dalej. Nieuchronnie dotarli do “jeszcze jeden!”, a wtedy partia Razem odkrzyknęła: “sędzia kalosz!”.

Pod Sejmem zbierają się dziś dwie grupy, z których jedna odnosi się bezpośrednio do bieżącej praktyki dotyczącej Trybunału Konstytucyjnego, a druga do długoterminowej praktyki realizowania Konstytucji.